Problemy


Autor: edytan
Tagi: problemy  
18 lutego 2016, 14:24

Rodzina, przyjaciele, wielu ludzi do okoła a ja sama ze sobą. Odkąd pamiętam mam problem z mówieniem o tym co mnie boli i dla tego mimo tylu ludzi wokół ja czuję się samotna, sama ze sobą, ale to nic nauczyłam się z tym radzić. Samotnośc z wyboru?! Nie! Mam męża i dzieci. Mąż który pracuje za granicą to najgorsze zło, które może spotkać kobietę. Zostałam właściwie sama z wszystkimi problemami, tymi z przeszłości i tymi które wciąż powstają. Brak kogoś do kogo można się przytulić gdy jest źle i to że nie ma się do kogo odezwać zwłaszcza wieczorem to najgorsza kara. Nocą gdy powinnam się zrelaksowć i odpoczywać ja mam zawsze natłok myśli, wszstko wraca z podwójną siłą i mimo zmęczenia nie można zasnąć. Rano bez mocnej kawy nie da się funkcjonować i mimo zmęczenia i frustracji ja muszę, chcę się uśmiechać, nie dla siebie, dla Nich, dla moich dzieci.       

21 lutego 2016
Czemu tak sądzisz?
20 lutego 2016
To przykre tak siebie oszukiwać.

Dodaj komentarz